Może wiecie, a może nie,że jestem wielką fanką Converse'ów. Ogólnie uwielbiam trampki. Dzisiaj mój tata wrócił z USA. Przywiózł mi trzy pary tych cudownych butów. Ale nie są ona takie zwyczajne jakie można dostać w polskich sklepach. Gdyby się dobrze poszperało po pułkach sklepowych może i by się znalazły...dwie pary z nich są trzy-kolorowe.
Pierwsze są różowe z dodatkiem żółtego i pomarańczowego.
Drugie są szare z zielonymi i niebieskimi akcentami.
Natomiast trzecia para pobije wszystkie trampki jakie mogą być...są one granatowe z akcentami czerwonego. Różnica polega na tym,że nie mają takich zwykłych sznurówek. Są na rzepy!
Niestety nie przesłały mi się zdjęcia tych granatowych converse'ów. Postaram się dodać pozostałe zdjęcia w najbliższym czacie.
Śliczne :3 Strasznie podobają mi się te pierwsze *-*
OdpowiedzUsuń